Thriller szkolny? Brzmi jak idealna pozycja na powrót do tej jakże lubianej placówki. Dla wielu osób szkoła jest prawdziwym koszmarem - dużo nauki, stres przed odpytywaniem, egzaminami, presja rówieśników, a ze strony nauczycieli trudności w radzeniu sobie z niesfornymi dziećmi. Jednak dla bohaterów najnowszej powieści autorki słynnej "Pomocy domowej" Freidy McFadden, powrót do szkoły staje się prawdziwym horrorem.
Wydawałoby się, że Eve ma idealne życie - pracę w szkole, która jej odpowiada, przystojnego męża, ładny dom i garderobę pełną pięknych szpilek. Jednak to tylko pozory - Eve jest głęboko nieszczęśliwa, ponieważ mąż bardzo się od niej oddalił. Poza tym jej współpracownik i przyjaciel został zwolniony z pracy po skandalu w jaki był zamieszany. Mężczyzna rzekomo był uwikłany w romans z uczennicą Addie. Evie nie wierzy w jego winę, a wkrótce okazuje się, że Addie będzie w jej klasie. Czy kobiecie uda się dojść do prawdy? Czy jednak tajemnica, którą ukrywa Addie okaże się zbyt mroczna?
Naprawdę lubię twórczość Freidy McFadden, jednak często mam wobec jej książek mieszane uczucia - bardzo mnie wciągają, są ciekawe i mają interesującą fabułę, ale zazwyczaj jest w nich coś co mi przeszkadza w jakimś stopniu. I tutaj jest tak samo. Jednak zacznę od pozytywów. Poruszony w "Nauczycielach" temat jest bardzo ciekawy - mamy tutaj nauczycielkę i uczennicę, każda z nich jest nieszczęśliwa i każda z nich coś ukrywa. Narracja jest prowadzona na przemian przez te postacie, co tutaj jak najbardziej się sprawdza. Eve i Addie zupełnie inaczej widzą pewne rzeczy i to wynika nie tylko z ich różnicy wieku, ale także odmiennych charakterów. Interesująca jest również sprawa, która jest tłem wydarzeń - co tak naprawdę stało się rok temu? Czy Addie została skrzywdzona? Czy może świadomie wdała się w romans? Czy chodzi zupełnie o coś innego? Poruszone przez autorkę kwestie są bardzo ważne, ponieważ w pewnym stopniu zmuszają do refleksji. Jak wiadomo w dużym stopniu nauczyciele mają władzę nad uczniami, a w szczególności skrzywdzonymi i zagubionymi, którzy pragną uwagi i zrozumienia. Może to być pole do nadużyć. Jednak działa to też w drugą stronę - bardzo łatwo jest kogoś oskarżyć i zniszczyć mu życie. Cała ta historia naprawdę wciąga - już prolog powoduje zainteresowanie, a zakończenie, mimo że nie wyrywało z butów, było satysfakcjonujące.
Teraz muszę przejść do tego co mi w tej książce zgrzytało. Przede wszystkim tak naprawdę nie było tu żadnej tajemnicy. Może nie od początku, ale z czasem wiemy mniej więcej o co tu chodzi. W poprzedniej książce, czyli "Nie kłam", była atmosfera powodująca gęsią skórkę. Tutaj w ogóle tego nie ma, nawet można mieć wątpliwości czy to aby na pewno thriller. Początek i koniec książki - tak, to jest thriller, jednak to co w środku bardziej przypominało dramat obyczajowy, może psychologiczny. Nie odczuwałam podczas czytania dreszczyku emocji, jakiegoś napięcia, nic z tych rzeczy. Nie było też tutaj praktycznie żadnego zaskoczenia poza jednym plot twistem dotyczącym jednego z bohaterów, który moim zdaniem był bardzo naciągany. Poza tym postacie, poza Addie, w ogóle nie wywoływały u mnie żadnych emocji. Eve moim zdaniem jest mało interesującą postacią, która nie ma nic ciekawego do powiedzenia, ani do zrobienia. Chociaż pod koniec jest wytłumaczone dlaczego jest jaka jest, to i tak uważam, że była po prostu nijaka. Oprócz jej wielkiego zamiłowania do pięknych szpilek, które całkowicie rozumiem 😁. Jej mąż mimo, że przystojny i lubiany, totalnie nie budził sympatii. Jedynie Addie była ciekawą bohaterką - nie było do końca wiadomo jaką ona rolę w tym wszystkim odgrywa. Jednak mimo to wzbudzała u mnie współczucie - była okropnie traktowana przez rówieśników, a to co później się stało to już w ogóle było straszne. Poza tym jest w tej książce taki trochę niesmaczny wątek dla nas Polaków - ojciec jednego z bohaterów był wyśmiewany, bo słabo mówił po angielsku i klął po polsku. I dlatego syn się go wstydził - wychodzi na to, że tylko dlatego - masakra.
Jednak mimo tego wszystkiego książka mi się podobała - była naprawdę wciągająca. Przeczytałam ją w jeden dzień i to roboczy, więc serio szybko mi to poszło. Byłam ciekawa jak ta sprawa się zakończy i chociaż nie było wielkiego zwrotu akcji, to myślę, że było to satysfakcjonujące. Aczkolwiek można mieć wątpliwości co do moralnego wydźwięku, że tak powiem załatwienia sprawy. Jednak u Freidy McFadden jest to normalne - przyzwyczaiłam się do tego. Dlatego też uważam, że tą książkę warto przeczytać.
Jeśli macie ochotę poczytać o innej książce Freidy McFadden pt. "Nie kłam" serdecznie zapraszam: http://www.kryminalgrozatajemnica.com.pl/2025/05/freida-mcfadden-nie-kam.html
Bibliografia:
- F.McFadden, Nauczyciele, Czwarta Strona Grupa Wydawnictwa Poznańskiego Sp. z o.o. 2025, można kupić np. tu: https://www.empik.com/nauczyciele-freida-mcfadden,p1623996415,ksiazka-p?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=19772055296&utm_id=19772055296&utm_term=empik_ksiazka_search&gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=19772055296&gbraid=0AAAAADwt86eJ4dXjgmNnd0iIcZ0fSOJ73&gclid=Cj0KCQjw_L_FBhDmARIsAItqgt5vx6iQLm1nr035udSj9Uixj4_JsyiQtX5PYDCNVHECxyA6PsDXAIQaAmm5EALw_wcB tu: https://bonito.pl/produkt/nauczyciele?gad_source=1&gad_campaignid=22617329669&gbraid=0AAAAADoFBua-ohBg__nvwwtb2dfS3tB_H&gclid=Cj0KCQjw_L_FBhDmARIsAItqgt7__FbFdzxWe3UkBmU52SknSipUv-ASr4LadxM3Snn_-jP01_pw_EsaAhR0EALw_wcB lub tu: https://www.swiatksiazki.pl/nauczyciele-7498245-ksiazka.html?utm_campaign=Performance_Max&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_source_platform=Google+Ads&utm_id=15380646372&utm_content=&utm_adgroup=&gad_source=1&gad_campaignid=15386350460&gbraid=0AAAAADxLXNCci0KoSW4VfFPYDcdymB9ZG&gclid=Cj0KCQjw_L_FBhDmARIsAItqgt5enR7P9u5a_h6o8pl52Hb8-2XxvJ6Jhh8kfbibx1ok8INeedkUaGgaAnIhEALw_wcB